przychodze i cwicze szybkosc i siłe

pojawiam się obok ciebie

przez przypadek cie kopłem

nie pozostaje ci dłużny i tez sprzedałem ci kopa. mówię że to przez przypadek

zrobiłem unik (bo jestem szypszy patrz staty XD) i stoje na drzewie

ale ja chce ci tylko oddać i rzucam w ciebie kunai i robię 1 rzecz

złpaałem kunaj i sie nim bawie

rzecz którą zrobiłem to kage mane no jutsu. złapałem cie w cień gdy ty łapałeś kunai. uderzam głową przed siebie a ty uderzasz nią w drzewo(bo na nim stoisz)

dobra zchodze z drzewa i siadam nad jeziorkiem

siadam kolo ciebie. sory że tak bilem ale trochę mnie zdenerwowałeś. po czy poddaje ci bandaże żebyś się opatrzył

nietrzeba wchodze do wody w gatkach i pływam

a ja patrzę w chmury i rozmyślam

nagle cie wciagam do wody

nie dajesz za wygraną. próbuje się uwolnić od ciebie

wypusciłem cie i mówie wyluzuj

jestem troche nerwoey. mówie to i znowu zaczynam gapić się w chmury

ale wyluzuj bo to zle na ciebie wpłynie usmiecham sie i pływam an grzbiecie

teraz zacząłem podziwiać posągi

bo zaraz cie walne tym posagiem wyluzuj się

no dobra wskakuje do wody na babę i nurkuję

no nareszczie co mi powiesz o sobie

jestem zwyczajnym ninja. moi rodzice jeszcze żyją(wyjątek na stronie), a po za tym do wiedzie mi się dobrze. a ty?

ja niemam przyjaciół ani rodziny poprostu nikogo posmutniałem i zanurkowałem

zrobilo mi sie ciebie żal. czekam na brzegu aż się wynurzysz

wynurzyłem sie ubrałem i psozedłem w swoja strone

dogonilem cię. pokazalem znak zrozumienia i też poszedłem w swoja stronę

przychodze z sakura i siadam pod drzewem

usiadłam koło ciebie..noaki usiadł obok mnie
to...co powiesz?

a nic zycie sie jakos toczy ale jest ogólnie beznadziejnie

a to czemu?

niemam zadnych przyjaciół przesiaduje sam w pustce

hm..to postaraj się to zmienić...
uśmiechnęłam się do ciebie

ale jestem odludkiem moim przyjacielem był jakis ninja który mnie wychowywał ale pamietam go jak przez mgłe

ale co ci przeszkadza udomowić się w końcu w jednej wiosce?
i się z nią zaprzyjaźnić...-powiedział noaki

wskoczyłem na drzewo
ooooo.......n gada

popatrzyłam na Gaidena
tak...gada...jak prawie każdy zwierzak...
phi...

kazde chyba cie pogieło sumony gadaja zgodze sie

eh....prawie każdy zwierzak od ninja gada...dziwię się że rozumiesz akurat jego mowę ale...heh..
jezu jakie dziwne....

sam jestes dziwny ale ja..... posmutniałem

przytuliłam gaidena
nie smuć się...wyrwało mu się to...

zaczerwieniłem sie nic nieszkodzi ale ja jak byłem mały miałem małego pieska niestedy znalazłem go w lesie martwego

przykro mi...
wstałam
muszę już iść....zobaczymy się jutro...;)
poszłam z noakim do domu

wstałem i poszedłem w swoja strone